Restauracja to duże i przestronne pomieszczenie, urządzone w nowoczesnym stylu. Wrażenie przestronności potęguje ponadto szklana ściana odgradzająca restaurację od tarasu, z którego rozciąga się widok na okolicę.
W wystroju wnętrza dominuje biel ścian i brąz mebli oraz zieleń kwiatów doniczkowych w drewnianych kwietnikach. Charakterystycznym elementem wystroju są części sosny – gałązki i fototapeta z motywem tego drzewa.
Zresztą dekoracje, które kojarzą się z lasem sosnowym (szyszki, krążki, pnie) pojawiają się także w aranżacjach innych pomieszczeń w budynku.
Rano wydawane są w restauracji śniadania w formie bufetu szwedzkiego. W dniu, w którym odwiedziłam termy szef kuchni zaproponował gościom bogaty asortyment potraw – szczególnie tych na zimno. Począwszy od całej gamy serów, wędlin, faszerowanych jajek przez pasztety, twarożki po sałatki. Na ciepło była jajecznica, smażone i gotowane kiełbaski oraz naleśniki. Nie zapomniano też o warzywach i owocach. Były też desery.
A skoro już o deserach mowa, to muszę wspomnieć o dwóch, które skosztowałam w barku przylegającym do restauracji. Jeden przypominał w smaku czekoladowy, drugi jajeczny. Były jakby połączeniem leciutkiej pianki, delikatnej galaretki i puszystego biszkoptu. Oba były bardzo oryginalne i nieziemsko pyszne.
Obsługa młoda, życzliwa i uśmiechnięta.
Moja ocena na liście rankingowej restauracji w Polsce to: 9,0.
W pobliżu warto zobaczyć:
- Muzeum Warmińskie w murach wspaniałego zamku gotyckiego w Lidzbarku Warmińskim
- Izbę Pamięci - Celę więzienną prymasa Stefana Wyszyńskiego w Stoczku Klasztornym
- Zespół pałacowo-dworski w Galinach
***************************************************************************************************
Miło mi poinformować, że
Restauracji w Termach Warmińskich
przyznałam (jak najbardziej subiektywne)
wyróżnienie:
Restauracji Miesiąca kwietnia 2017 roku
za bogatą ofertę potraw śniadaniowych, pyszne desery i miłą obsługę
ex aequo
w
Radomiu
Wyróżnienie Restauracja Miesiąca otrzymuje restauracja, spośród wszystkich, które w danym miesiącu odwiedziłam.
Pola Neis