Śniadania serwowane są w formie bufetu śniadaniowego. W jego ofercie znalazły się propozycje do komponowania dań zarówno na ciepło (np. naleśniki czy parówki zapiekane z serem), jak i na zimno – trochę wędlin i nabiału. Były też dodatki (sosy, dżemy, konserwowe i świeże warzywa), a także owoce i ciasta.
Menu podstawowe i proste, ale każdy mógł wybrać coś odpowiedniego dla siebie. Dla mnie absolutnym hitem była… owsianka.
W restauracji miałam okazję zamówić także deser: Lody orzechowe z likierem kahlua i bakaliami za 21,00 zł. Puchar przygotowany był z fantazją i wyczuciem proporcji, szczególnie słodkiego likieru (powstałego z połączenia ziaren kawy Arabica, rumu i trzciny cukrowej).
Zaserwowany ze szczerym uśmiechem smakował wyśmienicie.
Obsługa sprawna, miła i rozmowna.
Moja ocena na liście rankingowej restauracji w Polsce to: 8,7.
W pobliżu warto zobaczyć: