Wiele stylów i elementów dekoracyjnych
Zamek składa się z trzech części, z których każda mogłaby być oddzielną budowlą ze względu na odrębny charakter i styl. Budowla ma 99 wież, co miało nie tylko odzwierciedlać liczbę majątków von Tiele-Wincklerów (w latach 1866 -1945 rodzina ta była właścicielem zamku), ale także uchronić ich przed obowiązkiem finansowania garnizonu wojskowego (taki obowiązek mieli właściciele, którzy mieli na własność ponad 100 majątków). W zamku jest też aż ...365 pomieszczeń. Na zewnątrz zdobi go mnóstwo elementów dekoracyjnych.
Przez ponad 40 lat w zamku działał szpital - Centrum Terapii Nerwic. Od wiosny 2013r. Centrum funkcjonuje w nowo powstałym budynku położonym w parku. We wrześniu zeszłego roku dawną jadalnię szpitala zamieniono na restaurację, w której niedawno gościłam.
Do restauracji przez kawiarnię
Zwiedzając zamek, jakoś tak się stało, że pierwsze kroki skierowałam w stronę zamkowej kawiarni.
Kawiarnia mieści się w dwukondygnacyjnym pomieszczeniu hollu-sieni. Wszystkie jego stałe elementy: tralkowe balustrady, szerokie drewniane schody prowadzące na piętro z arkadowym krużgankiem, boazeria, kasetonowy strop i filary wykonano w ciemnym drewnie. Podobno pierwotny projekt zakładał krużganek obiegający całe pomieszczenie, jednak ostatecznie powstał tylko na jednej z nich. W kawiarni wybrałam stolik przy dużym kamiennym kominku.
Coś z … adwokatem
W menu kusiły: lody waniliowe z sosem malinowym lub bakaliami i adwokatem bądź z owocami i bitą śmietaną (po 9 zł porcja), ciasto jogurtowe z polewą karmelową, ciasto czekoladowe z konfiturą owocową, ciasto ucierane ze śliwkami, sernik wiedeński na polewie czekoladowej lub szarlotka z bitą śmietaną (6 zł za porcję). Zdecydowałam się na lody z bakaliami i adwokatem.
Puchar zaserwowano w błyskawicznym tempie. Pod spodem orzeźwiającej masy lodów znajdował się ajerkoniak, na wierzchu chmurka delikatnej bitej śmietany przyozdobiona listkami świeżej mięty . I to, co najlepsze – bakalie, dużo bakalii. Kompozycja apetyczna i różnorodna w smaku. Świetny deser.
Reprezentacyjna jadalnia
Do restauracji przeszłam bezpośrednio z kawiarni, gdyż oba lokale ze sobą sąsiadują. Sala dawnej jadalni utrzymana jest w bieli, ozdobiona stiukowymi scenami mitologicznymi i różowymi okładzinami marmurowymi na ścianach i filarach. Z niej jest przejście do małej palmiarni.
Wyposażenie restauracji wykonała nieistniejąca już Swarzędzka Fabryka Mebli.
Karta niezbyt długa. Z zup serwowane są: żurek śląski, krem z porów z grzanką ziołową po 7 zł porcja, rosół z makaronem – 5 zł. Z dań głównych: rolada śląska w sosie pieczeniowym z kluskami i czerwoną kapustą – 26 zł, delikatna pieczeń ze schabu na sosie cebulowym z bukietem warzyw gotowanych i smażonymi kluseczkami – 25 zł, pierś z kurczaka gratynowaną pomidorami i serem z duszonymi warzywami i frytkami – 23 zł, kotlet schabowy z ziemniakami okraszanymi boczkiem i cebulką z dodatkiem mieszanki kolorowych sałat – 24 zł, ragou z kawałkami kurczaka i pieczarek w sosie śmietanowym zapiekanych serem z ziemniakami z patelni – 23 zł. A z ryb: pstrąg z rusztu – cała ryba grillowana na ruszcie z ziemniakami i świeżym koperkiem i mieszanką kolorowych sałat – 26 zł, pieczony filet z łososia norweskiego na gotowanym bukiecie warzyw ze smażonymi ziemniaczkami. W menu nie brakuje również sałatek: z grillowanymi polędwiczkami drobiowymi marynowanymi w pieprzu młotkowym i rozmarynie – 19 zł oraz z kawałkami smażonego fileta z łososia – 29 zł.
Sezon na grillowanie w pełni, więc była okazja, by spróbować sałatki z grillowanymi polędwiczkami drobiowymi.
Polędwiczki, sos i sałaty
Zaserwowany mix sałat z dodatkiem konserwowej czerwonej papryki, pomidorów i zielonego ogórka świetnie komponował się z klasycznym sosem vinegrette (z niewielką ilością miodu). Danie kolorowe, przygotowane przed samym podaniem: warzywa jędrne, chrupkie i apetyczne. Jedynie mięso trochę się nie udało. Kawałki grillowanego drobiu, jak dla mnie, były ciut za twarde. Choć to dziwne, bo miały być wcześniej marynowane. A wiadomo przecież, że każda marynata, czy to ostra (w tym przypadku z idealną przyprawą do mięs grillowanych - pieprzem młotkowanym), czy słona, słodka, kwaśna lub ziołowa znakomicie zmiękcza mięso.
W sumie posiłek niezbyt rewelacyjny, ale porcja solidna.
Na liście rankingowej resaturacji w Polsce restauracja i kawiarnia otrzymują notę: 7,0
Warto wiedzieć:
Co roku w maju w zamku odbywają się festiwale muzyczne pn. „Święto Kwitnących Azalii” – na temat festiwalu czytaj: http://polaneis.pl/wydarzenia-imprezy/2731-muzyczne-swieto-kwitnacych-azalii-zamek-moszna