Opis lokalu
Lokal to dwa niewielkie pomieszczenia, które urządzono prosto i dosyć skromnie. W ich aranżacji główną rolę odgrywają nowoczesne meble i oświetlenie. Dekoracjami łączącymi obie sale są ceglane wykończenia niektórych ścian i fototapety przedstawiające Lidzbark Warmiński.
Menu (wybrane pozycje)
Zupy (dnia):
- Pieczarkowa
- Ogórkowa
Dania drugie:
- Naleśniki z twarogiem (3 szt.) – 14,00 zł
- Placki ziemniaczane (4 szt.) – 14,00 zł
- Pierogi ruskie (6 szt.), surówka – 15,00 zł
- Klopsy, ziemniaki, surówka – 16,00 zł
- Gulasz wieprzowy, ziemniaki, surówka – 17,00 zł
- Karkówka w kapuście, ziemniaki – 18,00 zł
- Schab po warmińsku, ziemniaki, surówka – 18,00 zł
- Filet drobiowy z ananasem i serem, ziemniaki, surówka – 18,00 zł
*W cenę wliczona jest zupa.
Zamówiłam: Roladkę drobiową ze szpinakiem, ziemniakami i surówką z buraków – 18,00 zł
Na zamówienie czekałam prawie… godzinę! Nie opłaciło się, bo jedzenie było kiepskiej jakości. Surówka była mdła - bez przypraw, tłuczone ziemniaki zawierały surowe kawałki. Trochę lepsza była roladka - mięso miała miękkie, ale nadzienie ze szpinaku pozbawione przypraw było bez wyrazu.
Zaserwowany osobie mi towarzyszącej kotlet schabowy, został przez nią określony jako fatalny.
A zupa pieczarkowa, którą z kolei zamówiła inna osoba przypominała w smaku bardziej ogórkową. W dodatku miała zwarzoną śmietanę, która wizualnie szpeciła zupę.
I tutaj krótkie wyjaśnienie, dlaczego śmietana się warzy przy dodawaniu do zupy. A mianowicie w momencie dodawania zimnej śmietany bezpośrednio do gorącej zupy dochodzi do uszkodzenia struktury białka, które ścina się tworząc charakterystyczne skrzepy. Najprostszym sposobem na to, żeby się śmietana nie zwarzyła po dodaniu do zupy jest hartowanie śmietany poprzez powolne dodawanie do niej kilku łyżek gorącej zupy i energiczne mieszanie. Następnie zahartowaną mieszankę trzeba przelać z powrotem do garnka z zupą, zamieszać. Nie gotować, aby śmietana się nie ścięła.
Podany sposób nie zawsze się sprawdza w przypadku zupy ogórkowej, bowiem śmietana pomimo hartowania może się ściąć – powodem jest to, że poza temperaturą, działa na śmietanę również kwas.
Najlepiej w tym towarzystwie wypadł podany w dzbanku kompot. Był lekko słodki i miał przyjemny owocowy aromat.
Obsługa miła, ale nieprofesjonalna.
Moja ocena na liście rankingowej restauracji w Polsce to: 2,9.