Restauracja tak się reklamuje: „Jedzenie z Innego Wymiaru to krajowa, naturalna kuchnia bez molekularnych pretensji, ale z delikatnym powiewem nowoczesności, który sprawia, że tutejsze dania mogą stać się wizytówką polskiej kuchni, którą z dumą można pokazywać zagranicznym gościom. Nie było w stolicy do tej pory restauracji serwującej jednocześnie jedzenie domowe, od serca, z drugiej strony zaskakujące swoim profesjonalnym sznytem. Restauracja jest podzielona na dwie części: dużą salę z głównym barem oraz ekskluzywną antresolę. W sezonie zapraszamy do umeblowanego ogródka”.
Wystrój wnętrza jest nowoczesny i dość surowy, ale przyjemny i przytulny dla oka. Główną rolę w aranżacji odgrywają tutaj duże okna. Dzięki nim pomieszczenie jest dobrze doświetlone i jasne, a co za tym idzie ma się wrażenie przestronności oraz wygody.
W kolorystyce przeważają barwy bieli, szarości i czerni. Dużo tu surowej cegły, betonu oraz widocznych rur instalacyjnych.
Najważniejszym i zarazem najbardziej efektownym elementem wystroju jest bar, który udekorowano miedzianą blachą. Z surowością i chłodem wnętrza dobrze korespondują stylowe dodatki - kryształowe żyrandole i gięte wieszaki na ubrania.
Menu (wybrane pozycje)
Przekąski zimne:
- Befsztyk tatarski, solone żółtko, bułka tymiankowa – 26,00 zł
- Filet ze śledzia w śmietanie, chrzan, jabłko, koperek – 16,00 zł
Przekąski ciepłe:
- Pieczony kalafior, rodzynki, liście sałat, żółtko – 26,00 zł
- Gołąbek z dzika - pęczak, rydz, napar grzybowy, śliwka – 28,00 zł
Zupy:
- Kapuśniak – wędzonka, majeranek – 16,00 zł
- Zupa rybna – bulion z suma, kawałki ryby, zioła – 21,00 zł
Dania drugie:
- Kotlet mielony podany w bułce, marmolada z czerwonej cebuli, ser pleśniowy, chrzan, sałata rzymska, domowe frytki – 27,00 zł
- Babka ziemniaczana, pieczarki portobello, szpinak, ser pleśniowy – 24,00 zł
- Antrykot wołowy – puree kalafiorowe, borowik, krokiet z polika wołowego, sos winny – 69,00 zł
- Filet z suma, placek gryczany, kapusta kiszona z kminkiem, pralina orzechowa – 42,00 zł
Desery:
- Jabłko lubelskie – lody z antonówki – 19,00 zł
- Gruszka – czekolada, wino, lody jogurtowe – 21,00 zł
Inne propozycje
Podpłomyki:
- Polski pieróg - creme fraiche, kaszanka, kiełbasa, pieczarki, natka – 27,00 zł
- Szałwia z dynią - creme fraiche, ser kozi, orzechy – 26,00 zł
Zamówiłam: Smażoną troć z kwaśnym burakiem, szpinakiem i ciepłym creme fraiche za 44,00 zł
O tym, że ryby są pierwszorzędnym źródłem białka (może nawet lepszym od mięsa zwierzęcego, jako że białko ryb jest lżej strawne), są bogate w wapń, fosfor, magnez (a jeśli chodzi o ryby morskie także w jod) i mają witaminy A i D (niektóre mają witaminy z grupy B, tylko witaminy C nie mają wcale) wiedzą chyba wszyscy. Także to, że ryby nie tuczą.
Kiedy pytano pewnego Japończyka, skąd się bierze „okrągła szczupłość” i piękne, gęste włosy u Japonek, odpowiedział: „Bo żywią się głównie rybami morskimi i innymi „owocami morza”.
A do ryb morskich należą łososiowate, w tym *troć.
Podana w Innym Wymiarze troć miała różowawe mięso, średnio tłuste, zwarte, bardzo smaczne. Świetnie komponowała się z lekko kwaskowatym crème fraîche (gęsta, tłusta śmietana zakwaszona maślanką, kefirem lub jogurtem naturalnym). Do tego ugotowane na półtwardo, pokrojone w kosteczkę buraki, których smak zaostrzono odrobiną chrzanu. No i należący do tej samej rodziny co buraki – szpinak (usmażone całe liście, delikatnie doprawione solą, cukrem i czosnkiem).
Obsługa bardzo miła i fachowa.
Moja ocena na liście rankingowej restauracji w Polsce to: 8,6.
W pobliżu warto zobaczyć:
- Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa
- Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
*Jak podaje Wikipedia: Troć ze względu na podobieństwo fizyczne przez długi czas uważano za łososia, zaś obecną nazwę – troć – nadano w 1864 r. W polskich wodach troć występuje w trzech zasadniczych odmianach ekologicznych podgatunku nominatywnego: troć wędrowna (Salmo trutta morpha trutta) żyjąca w wodach przybrzeżnych Atlantyku, Morza Północnego i Bałtyku, od ujścia rzeki Douro w Portugalii do dalekiej północy; osiadła, słodkowodna forma rzeczna – pstrąg potokowy oraz troć jeziorowa (Salmo trutta morpha lacustris) osiadła, słodkowodna forma jeziorowa.
W artykule wykorzystałam teksty (o wartościach odżywczych ryb i o Japonkach) z książki Ireny Gumowskiej „od Ananasa do Ziemniaka”.