Trasa rowerowa: Pobierowo – Dziwnów (dł. ok. 13,5 km)
Wybierając się na wycieczkę rowerową z Pobierowa do Dziwnowa nie spodziewałam się aż takiego akcentu sportowego.
Ale po kolei.
Tego miejsca w Dziwnowie przegapić po prostu nie można. W budynku przy głównej ulicy – Mickiewicza 40b, kryją się pod wspólnym logo Mister dwa lokale gastronomiczne: cafe i cafeteria.
Jednak restauracja i kawiarenka to nie tylko jedzenie, ale również nocowanie. Januszowi Koźlukowi, właścicielowi pensjonatu zależało na tym, aby stworzyć luksusowe warunki do odpoczynku w kąpielisku przez cały rok. Realizując ten zamysł, górę budynku przeznaczono na hotelik. Jak powiedział mi pan Janusz, w hoteliku znajdują się jedne z najładniejszych w tej części portu morskiego pokoje i apartamenty.
Przytulne miejsce
Z przylegającego do lokali letniego tarasu, jeśli pogoda sprzyja zobaczyć można żaglówki płynące Dziwną do morza. Widok pięknego fragmentu krajobrazu z zielenią małego skweru stykającego się z jednej strony z ulicą, a z drugiej z rzeką nadaje miejscu szczególny klimat.
Oba lokale urządzono gustownie i wygodnie. W wystrojach wnętrz przeważa pomarańczowy kolor ścian z efektownymi drewnianymi boazeriami. Szykownym uzupełnieniem są komfortowe tapicerowane czerwone siedziska w restauracji i w takim samym kolorze, metalowe poręczne stołki barowe w kawiarni.
W wydaniu barowym
Jedzenie w cafeterii przygotowywane jest w sposób prosty, ale świetny. Pod Misterem mają całą kartę ogólnopolskich zestawów. Można tutaj spróbować zarówno schabu, kurczaka na różne sposoby, pulpetów, makaronów z sosem gulaszowym lub serowym, kebabu w cenach od 14 do 19 zł. Osobną listę zajmują zestawy z rybą: z łososiem, dorszem, flądrą lub mintajem – od 16 do 18 zł. Jeśli zatęsknimy za pierogami, bigosem, fasolką po bretońsku, flaczkami lub pomidorową, to zjemy je tutaj za 7, 8 lub 9 zł.
Nic bardzo wykwintnego, przyznaję, ale porcje solidne, którymi można najeść się do syta (no, może oprócz surówek, do których się nie przykładają).
Cafe
Dla tych, którzy wolą coś słodkiego, pozostaje drugi lokal. Mała kawiarenka, na kilka stolików jest prawdziwym rajem dla kawoszy. Wypić tutaj można także czekolady gorące i mrożone – za 9 lub 11 zł, herbaty owocową, ziołową lub tradycyjną za 5 zł. Łasuchy mogą wybrać wśród ciast: czekoladowe, sernik bądź jabłecznik podawanych także w wersji na ciepło z lodami, owocami, bitą śmietaną i polewą.
W karcie są także desery lodowe (każdy składa się z 3 gałek lodów, owoców, frużeliny, bakalii, bitej śmietany, polewy i dodatków - 12 zł porcja). Kuszą lodowe specjały o egzotycznych nazwach: Mister J. bakaliowy, Lady M. czekoladowo-wiśniowy, Sunrise owoce żółte, Sunset owoce czerwone. Serwowane są też kompozycje wg uznania zamawiającego.
Łatwo zgadnąć – musiałam poznać to lodowe królestwo i zamówiłam Deser firmowy (14 zł porcja). Na wolnym powietrzu mój smak się zaostrzył i chciałam przeżyć coś wyjątkowego. Moim oczekiwaniom sprostał znakomicie właściciel, racząc mnie porcją przygotowaną specjalnie przez niego samego. W pucharku znalazły się więc oprócz trzech gałek lodów, świeże truskawki, brzoskwinie w syropie, prażone jabłka, bita śmietana, orzeszki ziemne, frużelina i karmelowy sos, który apetycznie otulał piramidę słodkości.
Niby deser normalny, jednak przyrządzony z największą starannością sprawił, ze takiego specyfiku dawno nie miałam w ustach. I czego chcieć więcej?
Cała turystyczna Polska w jednym miejscu!
Dziennik turystyczno-kulinarny
Poznaj Polskę i jej sąsiadów z Polą Neis
E-mail: polaneis@polaneis.pl
WWW: polaneis.pl
Sygn. akt I Ns Rej. Pr. 17/16 SO w Łodzi
Redakcja:
ul. Mazowiecka 54
96-330 Budy Zaklasztorne
Tel.: 514220640
Fax: 46 8310290
Wydawca:
ul. Łagiewnicka 54/56, lok. 20/A/324
91-463 Łódź