Co roku w Polsce zawał serca dotyka ok. 100 tys. osób, jednak do jednej trzeciej z nich pomoc dociera za późno. Statystycznie zawał serca częściej dotyczy mężczyzn, jednak kiedy wystąpi już u kobiety, bywa, że ma ona mniejsze szanse na jego przeżycie. Dzieje się tak ponieważ objawy ataku serca u pań przybierają często niespecyficzną – zwodzącą lekarzy, jak i same chore – formę.
Okres zimowy to czas próby dla każdego organizmu – szczególnie, jeśli temperatury spadają znacznie poniżej zera, a zawartość witamin w warzywach i owocach jest mniejsza niż podczas pozostałych pór roku. Odporność organizmu należy systematycznie wzmacniać, dlatego konieczne jest wzbogacanie diety o odpowiednie produkty.
Fundacja Viva zaprasza na łódzki Wege Piknik w Parku Źródliska. Oprócz Wegarni wśród wystawców spotkacie m.in. Zielony Talerz, Grandę i Vegushkę.
Kulinarna mapa Polski jest coraz bardziej zdominowana przez slow food. Wśród konsumentów furorę robią dania z produktów ekologicznych, a przygotowywane w błyskawicznym tempie hamburgery i kebaby są odstawiane na bok. Slow food to też powrót do lokalnej kuchni i tradycyjnych przepisów.
Restauracja „Stara Łaźnia” w Łowiczu od dłuższego czasu na liście rankingowej restauracji w Polsce plasowała się w pierwszej trójce. Niestety do czasu, kiedy odwiedziłam ją po raz trzeci.
Restauracja w kompleksie Spa Termy Medical mieści się w dwóch podłużnych salach - większej i mniejszej z kominkiem. Przez okna lokalu widać hotelowy dziedziniec. Wystrój wnętrza jest w tonacji ciemnej zieleni, złota, brązu i beli. Stoły nakryte są elegancko, z wachlarzami nieskazitelnie białych serwet. Sufit jest podzielony na sektory z oryginalnymi pastelowymi malowidłami.
Pomysł na obiad
Po treningu pływackim i igraszkach wodnych w aquaparku, miałam chęć na smakowity zastrzyk energii. Dobrym wyjściem wydały mi się warzywa grillowane z serem feta i sosem ziołowym. W menu, zaszeregowane w kategorii: przekąski i sałaty. Potrawa wręcz wymarzona – nawet dla mięsożerców, do których też od czasu do czasu należę. Tego dnia jednak na mięso nie miałam ochoty. Pyszne, lekko twarde warzywa, delikatny ser i smakowity sos ziołowy wydały mi się mieszanką, która uzupełni braki minerałów, witamin i białka spowodowane sporą dawką aktywności fizycznej. Na dodatek, oczami wyobraźni widziałam ogromny talerz z piętrzącą się górą tych wonnych wspaniałości.
Czekając na apetyczny finał dnia, pokusiłam się na aromatyczną kawę z mlekiem. W towarzystwie czarnego napoju, oddałam się dalszej lekturze karty dań. W wybranej przeze mnie kategorii przekąsek i sałat, figurowały jeszcze: pierożki z pieczoną kaczką i karmelizowanym koprem włoskim z anyżem; Carpaccio z polędwicy wołowej z kaparami, parmezanem i emulsją bazyliową; krewetki smażone w słodkim sosie chili podane z rukolą i pomidorkami koktajlowymi; tatar z polędwicy wołowej z marynatami oraz przekładaniec z polędwiczki i grillowanego ananasa podany ze słodko-pikantną papryką. Smakołyki rodem z kuchni śródziemnomorskiej, przeplatane kuchniami fusion i polską.
Czas na próbę
Po kilkunastu minutach wylądował przede mną ogromny talerz z oczekiwanym przysmakiem. Grillowany warzywny torcik liczył sprawiedliwie po 4 plasterki pomidora, cukinii i 4 ćwiartki czerwonej papryki. Po macoszemu został potraktowany za to ser, bo był w liczbie 3 kawałków. Warzywa świeże, ładnie i z wyczuciem grillowane, papryka o lekko podwędzanym smaku z łatwo zdejmującą się z niej skórką. Potrawie wspaniałego aromatu nadawał sos ziołowy z lekkim czosnkowym akcentem. Klasykę dania przełamywała szczypta kiełków dekorująca wierzch warzyw.
Rozpływające się w ustach warzywa nie zaspokoiły jednak mojego apetytu.
Zapomniałam o jednym: w hotelowych restauracjach (choć są wyjątki), tego typu potrawy traktuje się elitarnie. Danie z kategorii przekąsek ma kusić i zachęcić do dalszej biesiady, a nie zaspokoić głód.
Bochnia, dworzec kolejowy, naprzeciwko Hotel Millenium Wellness & Spa z restauracją Antyczna.
Na zewnątrz, na bryle hotelowego budynku nie zobaczymy szyldu restauracji ani żadnej jej reklamy. Wiadomo, restauracja obsługuje głównie gości hotelowych - chociaż obiad może w niej zjeść każdy.
Na piętrze
Do Antycznej dostać się można z holu recepcyjnego windą na I piętro. Długi korytarz prowadzi wprost przed wielkie drzwi restauracji. Przekraczając próg wkraczamy do sali o wystroju nawiązującym do kultury starożytnej Grecji i Secesji.
Bogate sztukaterie zdobią sufity i ściany. Na ścianach zawieszono kolorowe malowidła w złotych ramach, na które dyskretne światło rzucają antyczne żyrandole i kinkiety. Luksusu wnętrza dodają marmurowe kolumny i wnęki. Wnętrze wypełniają stylowe meble i posągi.
Wszystko to otacza gości siedzących przy dużych stolikach nakrytych białymi obrusami, spod których wypływają drapowane złote sukna. Na mających ochotę na lampkę wina czy kieliszek koniaku czekają wysokie tapicerowane krzesła przy półokrągłym barze.
Na obiad
W Antycznej serwuje się dania kuchni polskiej, jak i potrawy z różnych stron świata. Można zafundować sobie regionalnego, a zarazem wykwintnego Rogala Bocheńskiego. Szef kuchni przyrządza Rogala na dwa sposoby: z mięsem (wołowina pokrojona w grubą kostkę, podsmażana i duszona w ciemnym sosie) za 22 zł i wegetariański za 20 zł. Ja wybrałam wersję drugą.
Po dość długim okresie oczekiwania (ok. 25 min – co mnie już po podaniu potrawy nie dziwiło) na talerzu jawił się niczym ogromny księżyc, złocisty rogal. Po zdjęciu wierzchniej warstwy chleba we wnętrzu pyszniły się brokuły, marchewki, kalafior, cienko poszatkowane pieczarki podsmażone na cebulce. Aby wydobyć ich smak, kucharz dodał pachnącą lekko kwaśną śmietanę.
Jak się dowiedziałam, w kuchni nie wyrabia się ciasta, lecz specjalnie zamawia się go w bocheńskiej piekarni. Natomiast znakomicie przyrządzone „wnętrze” rogala pozostało tajemnicą szefa kuchni, której – mimo usilnych starań – nie udało mi się zgłębić. Moja degustacja trwała długo, a i tak nie przyczyniła się do rozszyfrowania kulinarnych wyżyn „Antycznej”.
Apetyczne, delikatne warzywa i grzyby w sosie śmietanowym podkreślał świeżutki, ciepły chlebek z chrupiącą skórką.
Całości dopełniały eleganckie nakrycie i uprzejma, dyskretna obsługa.
Cała turystyczna Polska w jednym miejscu!
Dziennik turystyczno-kulinarny
Poznaj Polskę i jej sąsiadów z Polą Neis
E-mail: polaneis@polaneis.pl
WWW: polaneis.pl
Sygn. akt I Ns Rej. Pr. 17/16 SO w Łodzi
Redakcja:
ul. Mazowiecka 54
96-330 Budy Zaklasztorne
Tel.: 514220640
Fax: 46 8310290
Wydawca:
ul. Łagiewnicka 54/56, lok. 20/A/324
91-463 Łódź