Poznaj Polskę i
jej sąsiadów z Polą Neis
Pewnego popołudnia, będąc z wizytą w stolicy, podczas przechadzki po Starym Mieście uległam przekonaniom jednego z jegomości przebranego w historyczne szaty. Mężczyzna zaprosił mnie do knajpki mieszczącej się na rogu kamienicy przy ulicy Piekarskiej.
Stolica Polski zaciekawia nowością, ale też starsza część miasta o wspaniałej historii, o wielu zabytkach budzi zachwyt dawnym charakterem i niepowtarzalnym klimatem. Urokliwe uliczki, stare kamienice, Zamek Królewski, zabytkowe budowle, pomniki – to wszystko można znaleźć na Starym Mieście.
I tutaj, jak nigdzie indziej w Warszawie, o względy turystów konkuruje wiele lokali gastronomicznych.
Jednym z takich zabiegów o klienta są panowie ubrani w starodawne szaty, którzy spacerując ulicami warszawskiej Starówki namawiają turystów do wizyty w restauracji, którą reprezentują.
Trzeba przyznać, że pomysł z historycznie odzianymi postaciami, które można oglądać zwykle na obrazach, robi duże wrażenie. Barwne sylwetki znakomicie bowiem wpisują się w krajobraz i podkreślają atmosferę dawnych lat. Stwarzając efektowny klimat, stały się jeszcze jedną atrakcją turystyczną.
Do odwiedzin w lokalu podeszłam jednak z wielkim dystansem. Nie to, żeby akurat do tego, ale dlatego, że od dłuższego czasu omijałam warszawskie restauracje. Jakoś chyba nie miałam do nich szczęścia. Zawsze takie odwiedziny równały się u mnie z poczuciem niedosytu i rozczarowania ich poziomem kulinarnym. Aż do tej pory.