Szlak niebieski Książęcy
Trasa łatwa, w większości wiodąca wiejskim drogami asfaltowymi o małym natężeniu ruchu. Doskonała dla początkujących cyklistów lub rodzin z dziećmi. Na żądnych historii, na szlaku czekają znane zabytki: pałac w Nieborowie, romantyczny park w Arkadii i muzea w Łowiczu.
Dojazd do Nieborowa samochodem drogami: nr 70 Skierniewice - Łowicz, A- 2 Warszawa -Poznań.
Z Nieborowa do Łowicza
Startując ze spokojnego Nieborowa odczujemy przedsmak całego szlaku.
Wycieczkę rozpocząć bowiem można od zwiedzania pałacu. Atrakcją nie tylko dla miłośników historycznych budowli, będzie przypałacowy park krajobrazowy z pierwszym plantanem posadzonym w Polsce.
Zostawiając zespół pałacowy w tyle, podróż rozpoczynamy od skrzyżowania dróg vis-a-vis bramy pałacowej.
Niebieski poziomy pasek i czarne: rower i korona na białym tle to symbol trasy rowerowej.
Droga w kierunku miejscowości Kompina zaprowadzi nas po ponad kilometrze w sąsiedztwo kościoła w Nieborowie. Tuż za kościołem szlak skręca ostro w lewo.
Jedziemy teraz kilometrowym odcinkiem drogi wśród pól. Kończy go prostopadle biegnący do niego asfalt. Na wprost widzimy zabudowania wiejskie. Skręcamy w prawo. Jedziemy do skrzyżowania z drogą asfaltową.
UWAGA
W to miejsce można także dotrzeć, nie skręcając za kościołem w lewo, tylko jadąc dalej drogą w kierunku Kompiny i po niespełna kilometrze skręcając w lewo, w pierwszą drogę asfaltową.
Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Dalej prosto po kilkuset metrach dojeżdżamy do wsi Mysłaków. Dalsza podróż odbywa się przez środek wsi. Docieramy do skrzyżowania dróg. Skręcamy w prawo. Za kilkadziesiąt metrów, za budynkiem OSP w Mysłakowie (z lewej strony ) odbijamy w lewo. Niedługi odcinek asfaltu prowadzi nas do następnego skrzyżowania. Po prawej stronie widzimy przejazd kolejowy. Skręcamy w lewo. Asfaltem dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą o dużym natężeniu ruchu nr 70 Skierniewice-Łowicz. Jesteśmy w Arkadii. Na wprost widzimy parking i ogrodzenie romantycznego parku.
Tutaj warto zrobić sobie dłuższy przystanek. Relaks wśród ciszy sentymentalnych alejek i pięknych zabytkowych budowli doskonale wpłynie na naszą dalszą podróż.
Po opuszczeniu parku, od wyjścia udajemy się w lewo. Dróżką wśród zarośli dojeżdżamy do wąskiej kładki przerzuconej przez rzekę Skierniewkę. Po pokonaniu mostku, dalej dróżką skrajem pola dojeżdżamy do drogi asfaltowej (po prawej ręce jest przystanek autobusowy). Skręcamy ostro w lewo. Jesteśmy na drodze prowadzącej do miejscowości Bobrowniki. Pedałujemy prosto. Za kilkaset metrów, po prawej stronie zauważymy na słupie oznakowanie szlaku – niebieską strzałkę w prawo. Tutaj trzeba uważać, bo szlak łatwo jest zgubić. Skręcamy w prawo, wjeżdżając między domy. Jesteśmy na drodze polnej, a później leśnej. Na tym odcinku nie warto się rozpędzać, gdyż przyjdzie nam pokonać sypką bielicówkę. Dostajemy się do leśnego skrzyżowania, po lewej stronie widzimy zagrodę. Skręcamy w prawo. Jedziemy lasem, i dalej jego skrajem wzdłuż torów kolejowych (są po lewej stronie). Dojeżdżamy do drogi asfaltowej, odbijamy w lewo i przejeżdżamy przez przejazd kolejowy.
Teraz jedziemy drogą asfaltową, tym razem tory kolejowe mamy z prawej strony. Dojeżdżamy do skrzyżowania i skręcamy w prawo. Za wąskim mostkiem kolejowym jedziemy już szeroką drogą asfaltową wiodącą przez wieś Zielkowice. Na lekkim pagórku przekraczamy niestrzeżony przejazd kolejowy. Jesteśmy w Łowiczu. Przed nami dwukilometrowy odcinek szlaku, który kończy się na Starym Rynku miasta.
W oazie zieleni i zabytków
Łowicz jest miastem, w którym wciąż żywe są historia i folklor łowicki. Tak zresztą sam się reklamuje: Łowicz. Inspiruje folklorem. Łowicz to wyjątkowe miasto mogące się poszczycić bogatą historią, tradycją i kulturą. Aby poznać miasto i odkryć wszystkie jego atrakcje, należy spojrzeć na nie „oczami przeszłości”.
To także miejsce oddane naturze i turystom. Szczególnie mile widziani są tutaj właściciele jednośladów, wszak rower to najbardziej ekologiczny ze wszystkich pojazdów. Dla weekendowych gości przygotowano wypożyczalnię rowerów w Centrum Informacji Turystycznej przy Starym Rynku.
Rowerowe menu po Łowiczu ma wiele do zaoferowania. Każdy może dostosować go do własnych możliwości i ambicji – samemu, z rodziną czy przyjaciółmi. Szybko lub spokojnie. Jazda rowerem może być tutaj istotą dalszej wycieczki, np. do skansenu w Maurzycach lub sposobem poruszania się wśród zabytkowych uliczek i wzdłuż rzeki Bzury nowym bulwarem.
Oczywiście chcąc zakończyć podróż w Łowiczu, można zatrzymać się w jednym z hoteli. Albo w przerwie na powrót, gdy nie mamy na razie ochoty na dalsze pedałowanie, zregenerować siły i spróbować regionalnego jadła lub pysznego deseru w łowickich lokalach.
Dzięki temu wycieczka rowerowa będzie przyjemnym i ciekawym przeżyciem.
W galerii zdjęcia z Centrum Informacji Turystycznej, w którym zobaczyć można ogromne łowickie dzieła sztuki ludowej: wycinankę „gwiozdę”, „pająka” i poduszkę.