Wraz z biletem wstępu nabyłam opakowanie karmy dla zwierząt. Byłam bowiem zapewniona, że zwierzęta w parku można karmić z ręki. Podczas zwiedzania pierwszym, jakie spotkałam była alpaka (trawożerny ssak, hodowany na zboczach Andów w Ekwadorze, Boliwii, Peru i Chile na wysokościach od 4000–4700 m n.p.m.). Owszem, alpaka jadła spokojnie z ręki. Później był jakiś młody daniel i inne alpaki. I nagle zjawił się on. To znaczy młody muflon. Podszedł do mnie i niespodziewanie - buch zębami w torebkę z pokarmem. Torebka się rozerwała i połowa pokarmu wylądowała na ziemi. Z takiej okazji skorzystały inne muflony. Ale nie on.
Patrzył na mnie, jak starałam się uratować pozostałą zawartość torebki i znowu - buch. No to odwróciłam się do niego bokiem, a tu stoi inny muflon. Wtedy ten namolny mnie kopytkami w boczek. Niewiele myśląc cisnęłam pozostały pokarm na ziemię i krzyknęłam: „A masz, jedz. Tylko daj mi spokój!”. Niestety, nieopatrznie na zwiedzanie parku ubrałam się w jasną kurtkę.
Jednak po kolei
Powstały w 2002r. Leśny Park Niespodzianek to niekonwencjonalny ogród zoologiczny. Zaskakuje swoją formą, pozwala na bezpośrednie obcowanie z dzikimi zwierzętami, przyrodą. Park zajmuje obszar 15 ha z dominującym drzewostanem bukowym. Oprócz muflonów, alpak i danieli, w parku żyją także (odgrodzone od zwiedzających): żubry, jelenie szlachetne, sarny, dziki, żbiki, jenoty.
Największą atrakcją parku są sokolarnia i sowiarnia. O wyznaczonych godzinach w sokolarni odbywają są pokazy lotów ptaków drapieżnych, w czasie których, w zupełnie swobodnym locie oglądać je można nad głowami zwiedzających. Ja podziwiałam w akcji bielika amerykańskiego. Herbowego ptaka Stanów Zjednoczonych, który obecnie występuje tylko na Alasce i w części północno-zachodnich Stanów. Bielik amerykański odżywia się głównie rybami. Nie gardzi także innymi ptakami oraz małymi ssakami. Ten, którego loty obserwowałam zrobił sobie kiedyś tygodniową wycieczkę po okolicy. Głodny odnalazł się w okolicach Cieszyna. Od tamtej pory już nie ucieka.
- „Chyba nie nacieszył się zbytnio wolnością i bezwzględnymi prawami dzikiej przyrody” - stwierdził w rozmowie ze mną sokolnik.
Obecnie na terenie sokolarni przebywa około 30 ptaków. Są wśród nich gatunki rodzime, jak np.: kania ruda, kania czarna, myszołów, jastrząb, orzeł przedni czy raróg. Z innych ptaków są m.in. wspomniane bieliki amerykańskie oraz sokół indyjski czy jedyna w naszym kraju aguja - z Ameryki Południowej.
Pokazy lotów ptaków drapieżnych odbywają się: od kwietnia do końca października w godzinach: 11:00, 14:00 i 16:00; od listopada do końca marca w godzinach: 11:00 i 14:00.
Natomiast w sowiarni, pokazy lotów odbywają się: od kwietnia do końca października w godzinach: 12:00 i 15:00; od listopada do końca marca o godzinie 12:00.
Podczas tych pokazów można się przekonać, iż chociaż sowy to ptaki nocne, to również świetnie radzą sobie z lataniem w dzień.
Co jeszcze?
Park to edukacja i rekreacja. Przy jednej ze ścieżek zainstalowane zostały plansze edukacyjne i poglądowe z dziedziny fauny i flory, a na jej końcu znajduje się Centrum Przyrodniczo - Leśne z eksponatami i multimedialnym wyposażeniem. Dla najmłodszych, w Alei Bajkowej w specjalnych domkach czekają postacie z ulubionych bajek, m.in.: Bolek i Lolek, Pszczółka Maja z przyjacielem Guciem, kot w butach. Jest także plac zabaw z trampoliną, huśtawkami i karuzelą oraz suchym basenem.
Park czynny jest codziennie: od 1 kwietnia do 31 października w godz. od 9:00 do 18:00; od 1 listopada do 31 marca w godz. od 10:00 do 16:00. Za normalny bilet trzeba zapłacić 16 zł, a za ulgowy 13 zł.
W pobliżu warto zobaczyć:
- Wielką Czantorię i jej atrakcje
- Pijalnię uzdrowiskową - kawiarenkę w Goczałkowicach-Zdroju
W pobliżu można zjeść w: