Poznaj Polskę i
jej sąsiadów z Polą Neis
Wina musujące typu cava czy prosecco podbijają światowy rynek, wypracowując sobie opinię jednej z najszybciej rozwijającej się kategorii alkoholi. Ta tendencja widoczna jest także w Polsce. Jeszcze niedawno ich sprzedaż rosła wyłącznie w okresie noworoczno-sylwestrowym. Obecnie coraz częściej wybierane są przez konsumentów nad Wisłą także latem. W ubiegłym roku spożycie win musujących wynosiło 18,5 mln litrów.
Polacy pokochali cydr. Jego spożycie rośnie w tempie dwucyfrowym i szacuje się, że w tym roku sięgnie 15 mln litrów. W porównaniu do spożycia piwa to jednak wciąż niewiele. – Dziś to ok. 0,3 proc. konsumpcji piwa, ale potencjał oceniamy na 1–2 proc. – przekonują producenci Cydru Lubelskiego. To oznacza konsumpcję na poziomie 40–80 mln litrów rocznie. Cydr ma również szansę zdobyć zagraniczne rynki. Do tego jednak konieczne są regulacje, które będą wspierać produkcję napoju z krajowych jabłek.
W ubiegłym roku wyprodukowano 98 mln litrów win owocowych. W tym roku po trzech kwartałach zanotowano prawie 15-proc. spadek. Kategoria ta jednak znacząco się zmienia: przestaje być kojarzona z tanimi trunkami, a w ofercie producentów coraz częściej pojawiają się wina wysokiej jakości. Przedstawiciele branży uważają, że polskie wina owocowe mogą uzupełnić ofertę win gronowych na rynkach zagranicznych. Prawdziwą polską specjalnością może być zaś cydr.
W ciągu dekady sprzedaż wina w Polsce wzrosła o 56 procent. Polacy z roku na rok piją coraz więcej tego trunku. Rocznie na głowę wypada już ok. 7 litrów, z czego połowa to wina gronowe. Większość importowanych win pochodzi z Europy, w ostatnich latach ważnym dostawcą stały się kraje Półwyspu Iberyjskiego. W 2014 roku z Portugalii sprowadzono blisko 7,5 mln litrów, podczas gdy 10 lat wcześniej było to mniej niż 170 tys. litrów. Trunki z Portugalii chce wypromować w Polsce Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza razem z ViniPortugal – Profesjonalnym Zrzeszeniem Portugalskiego Przemysłu Winiarskiego.