Nieraz zwyczajnie nie mamy czasu albo ochoty na sporządzenie porządnego obiadu. Bywa też, że zaglądając do lodówki stwierdzamy, że zapomnieliśmy o tym czy tamtym i z posiłku nici. A jeść się chce i na dodatek przydałoby się coś ciepłego. Wtedy wystarczy trochę kreatywności i niemożliwe stanie się możliwe. Sami też się zdziwimy, że prawie z niczego możemy przyrządzić coś fajnego nie poświęcając temu zbyt dużo czasu.
Ostatnio mając taką sytuację, przyparta do muru, musiałam błyskawicznie coś wymyślić.