Nie miałem bladego pojęcia, że coś takiego jak ekipa istnieje dopóki z powodu pojawienia się lodów z logo "ekipy" ludzie nie zaczęli się tłuc przy lodówkach :)
Ja myślę, że ta sytuacja idealnie pokazuje z czym w tym przypadku mamy do czynienia. Dobra zabawa jest ok, kasa też się musi zgadzać, ale wszystko ma jakieś granice.
Oni gadają tylko o pieniądzach, otaczają się luksusem, promują postawę, w której człowiek powinien nastawiać się na konsumpcję wszystkiego za wszelką cenę.
Kiedyś jeszcze miałem wątpliwości, czy ludzkość na prawdę cofa się w rozwoju. Dziś obserwując takich ludzi (bo to nie jest odosobnione zjawisko) dochodzę do wniosku, że cofamy się i to w tempie szybszym niż to, w którym się rozwijaliśmy. Eksperyment Calhouna i jego wyniki jednak mają przełożenie na społeczeństwo ludzi.
Krzysztof
------------------
Prezentujemy komentarze internautów znalezione w sieci lub przesłane do nas na maile: miszmasz@onet.pl, polaneis@polaneis.pl
*Trwa wojna przeciw normalności, naturze, wolności, podstawom medycyny, etyce lekarskiej i zdrowemu rozsądkowi.
____________
Ważne!
100 mln odszkodowania od Ministerstwa Zdrowia. Pilotujemy precedensowe roszczenie