Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN  znajduje się w samym sercu stolicy, w Pałacu Kultury i Nauki. Jego misją jest popularyzacja wiedzy o ewolucji życia na Ziemi.  

Trzonem ekspozycji paleontologicznej są szkielety dinozaurów znalezione na pustyni Gobi w latach 60. i 70. XX wieku przez polsko-mongolskie ekspedycje paleontologiczne pod kierunkiem prof. Zofii Kielan-Jaworowskiej.

Drugi blok tematyczny tworzą szkielety oraz szczątki wielu lądowych i wodnych zwierząt z krasiejowskiego cmentarzyska, a także ich rekonstrukcje. Bowiem w 1993 roku w Krasiejowie koło Opola zespół młodych badaczy pod kierunkiem profesora Jerzego Dzika odkrył cmentarzysko triasowych gadów i płazów. Klejnotem tej kolekcji jest silezaur, niewielki krewniak najwcześniejszych dinozaurów.

W sali poświęconej ewolucji ssaków znajduje się artystyczna rekonstrukcja australopiteka „Lucy”. Z kolei kolekcja czaszek kopalnych człowiekowatych ilustruje najważniejsze zmiany ewolucyjne prowadzące do powstania człowieka.

Powstałe w 1971 roku przy bazylice w Leżajsku muzeum może pochwalić się imponującymi zbiorami, między innymi przedmiotami zabytkowymi z utraconych klasztorów wschodnich. W muzeum nie można jednak robić zdjęć. 

Bełchatów to miasto w województwie łódzkim, siedziba powiatu bełchatowskiego. W 1945 roku miasto liczyło zaledwie 3,5 tys. mieszkańców (przed II wojną światową 12 tys.). Decyzją Rady Ministrów ze stycznia 1958 roku Bełchatów awansował do rangi miasta powiatowego. Nowy etap w historii miasta rozpoczął się w 1960 roku. Odkryto wówczas pokłady złóż węgla brunatnego w Piaskach koło Bełchatowa. Decyzja rządu o rozpoczęciu budowy zagłębia paliwowo - energetycznego zapadła w 1973 roku. W roku 1980 wydobyto pierwszy węgiel. W Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów”, w roku 1981 ruszył pierwszy blok energetyczny Elektrowni „Bełchatów”. Inwestycje, zapoczątkowane w latach siedemdziesiątych, przyciągnęły do miasta kilka tysięcy ludzi z różnych stron Polski, którzy osiedlili się tu na stałe. Obecnie w mieście mieszka około 58.000 osób.

W położonym w centrum Bełchatowa zabytkowym dworku mieści się Muzeum Regionalne, które utworzono uchwałą Rady Miejskiej w Bełchatowie z dnia 28 listopada 1994 roku. 

W czasie tegorocznych „Dni Olimpijczyka”, obchodzonych w Karpaczu, odczytano „Apel Olimpijski” oraz otwarto nową wystawę czasową w Muzeum Sportu i Turystyki, pt. I Europejskie Igrzyska w Baku 2015, udostępnioną przez Polski Komitet Olimpijski w Warszawie. W uroczystości wzięli udział olimpijczycy z Karpacza: Andrzej Kozik i Andrzej Żyła, którzy startowali w saneczkarstwie na XII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Innsbrucku w 1976 roku, sportowcy i działacze oraz władze miasta.

Policjanci wydziału kryminalnego stołecznej Policji działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście odzyskali obraz Wojciecha Kossaka „Piłsudski na Kasztance”. Dzieło zostało utracone w wyniku włamania do mieszkania w styczniu 1997 roku na terenie Krakowa. Obraz figurował jako skradziony w wykazie Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków.

Udając się do Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi (Świętokrzyskie) należy wyposażyć się w mocną lampę błyskową, gdyż nie będziemy w stanie zapamiętać tych wszystkich cudownych i starych maszyn bez upamiętnienia ich na „kliszy”. Wszystkie wyglądają na naprawdę zadbane i dobrze zakonserwowane, a niektóre z nich to istne perełki, tak jak ogromne koło wodne w centrum Muzeum. 

Historia produkcji w Maleńcu sięga 1784 roku. W niewielkiej wsi wytwarzano rzeczy takie jak: łopaty, kosy, noże, a nawet szable. Wszystko to dzięki spiętrzeniu wody pochodzącej z rzeki Czarna, która to napędzała koło wodne w manufakturze. 

W niedzielę 11 września na scenie plenerowej przy Muzeum Regionalnym w Brzezinach, teatr Kamienica z Warszawy wystawił kryminał „Intryga” w reżyserii Jana Englerta. Na scenie zobaczyliśmy: Joannę Koroniewską, Beatę Ścibakównę, Szymona Bobrowskiego, Tomasza Stockingera oraz Zbigniewa Zamachowskiego. Pogoda, widzowie oraz artyści dopisali. Było to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, o czym powiedzieli (oraz nie kryli związanych z tym obaw) przed spektaklem burmistrz miasta, dyrektor muzeum oraz sam Zbigniew Zamachowski. 

"Polska Zobacz Więcej – weekend za pół ceny" to pilotażowy projekt Ministerstwa Sportu i Turystyki, w którym uczestniczy Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. 

17 września o godz. 13.00 w holu głównym Muzeum otwarta zostanie niezwykle ciekawa wystawa  "Gnieźnieńskie browary. Z cyklu kolekcjonerzy w Muzeum". Wystawa inauguruje nowy cykl ekspozycyjny Muzeum. Polegać on będzie na prezentacjach opartych na zbiorach lokalnych kolekcjonerów. 

W latach 60. XX wieku do Centralnej Składnicy Muzealnej w Kozłówce trafiło wiele tysięcy dzieł sztuki powstałych w Polsce po II wojnie światowej, najczęściej obrazy, rysunki, grafiki i rzeźby wykonane w latach 1949–1955, kiedy w kulturze i sztuce realizowana była radziecka doktryna realizmu socjalistycznego. Bogaty dorobek polskich artystów plastyków został, decyzją administracyjną Ministerstwa Kultury i Sztuki, złożony w magazynach kozłowieckiej składnicy i… oficjalnie zapomniany. Gromadzona przez wiele lat kolekcja sztuki współczesnej, licząca obecnie prawie 2400 eksponatów, dzięki pracy kozłowieckich muzealników jest zinwentaryzowana i prawie w całości zdigitalizowana.

„Każdy gospodarz u domu niech ma drabinę i osękę, albo hak na długim drągu do rozrywania domu. Niech ma prześcieradło albo chustkę na długiej tyce, którąby rozmoczywszy ogień gaszono, ktemu niech ma siekierę, wiadro i fasy lub stanice przed domem pełne wody”.

Andrzej Frycz Modrzewski

Prekursor pożarnictwa

Czym jest ikona w religii prawosławia? Jakie historie są na nich napisane? Czy łatwo odróżnić malarstwo chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu? Na te i wiele innych pytań odpowiemy podczas kuratorskiego oprowadzania po wystawie „Obrazy światłem pisane. Ikony ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach i Muzeum Śląska Cieszyńskiego”. Na pierwsze z nich zapraszamy już 19 lipca o godz. 17.00. 

Salę tortur po raz pierwszy zobaczyłam w zamku Czocha w Leśnej na Dolnym Śląsku. Po tamtej wizycie dziękowałam losowi, że nie przyszło mi żyć w średniowieczu, bo niechybnie bym w takim miejscu skończyła.

Łęczyca to miasto położone w centralnej Polsce, w województwie łódzkim. Kiedyś Łęczyca była miastem królewskim Korony Królestwa Polskiego. O bogatej historii miasta świadczą liczne zabytki, między innymi: zamek (z diabłem Borutą mieszkającym tam do dzisiaj), klasycystyczny ratusz oraz zespół klasztorny Bernardynów.

Na przedmieściach miasta widoczna jest wieża szybowa po kopalni żelaza (w latach 1952-1990 eksploatowane były tu syderytowe rudy żelaza.

Galeria Socrealizmu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce wzbogaciła się o nowy monument – popiersie Włodzimierza Lenina, pierwszego przywódcy Rosji Radzieckiej. 

Muzeum Śląskie wraz z European Outsider Art Association oraz Prinzhorn Collection organizują 11 czerwca międzynarodową konferencję poświęconą problematyce kolekcjonerstwa outsider art.  Podczas wydarzenia będzie można zapoznać się z praktycznymi i teoretycznymi aspektami tworzenia muzealnych i prywatnych kolekcji sztuki outsiderów.

Dwie zabytkowe kamienice z XVII wieku w Rynku, a w środku Muzeum Pana Tadeusza, zapiera dech w piersiach. Obejrzymy nie tylko rękopis słynnej epopei Adama Mickiewicza, ale pomysłowo i mądrze przygotowaną multimedialną wystawę o polskiej historii i kulturze. Otwarcie Muzeum będzie ważnym wydarzeniem inauguracji kadencji Wrocławia jako Światowej Stolicy Książki UNESCO już 23 kwietnia, ale otwarcie dla publiczności zaplanowano na 3 maja. Wtedy niespodzianka – w gablocie wypożyczona na 6 tygodni Konstytucja 3 maja z oryginalnym podpisem marszałka Stanisława Małachowskiego w 1791 roku.

Czerwone scyzoryki, znane z charakterystycznego krzyża na tarczy, mogą być nawet o kilkadziesiąt tysięcy lat starsze niż uważano do tej pory. Dowodem na to są najnowsze wykopaliska ze Szwajcarii Kaszubskiej, których powstanie datuje się na 8000-10000 lat przed naszą erą. 

Pierwsze skojarzenie z muzeum? Prawdopodobieństwo, że pomyślałeś „nuda” jest dość wysokie. Oczami wyobraźni widzisz kurz, starocie, dłużącą się szkolną wycieczkę, niezbyt porywającego przewodnika i przemiłą panią z obsługi, która z szerokim uśmiechem mówi „Nie dotykaj!”. Jeśli tak, pozwól, że pokażemy Ci muzea z innej strony!