Władze czeskiej Pragi zarzucają pokazanemu przez stację National Geographic dokumentowi, że naraził miasto na straty. Dlatego domagają się wyjaśnień i przeprosin "w formie kolejnego reportażu, który pokaże prawdziwy obraz" stolicy Czech. Zdaniem miejscowej policji, która już zajęła się sprawą, materiał został sfabrykowany. Z pomocą może przyjść Interpol