Poznaj Polskę i
jej sąsiadów z Polą Neis
Zmiany właścicielskie w wartym ponad 70 mln zł zakopiańskim hotelu zaowocowały doniesieniami do sądu i prokuratury. …
W pierwszy dzień nowego roku miałam fantazję i wraz z najbliższymi spędziłam kilka godzin w kompleksie Ossa Congress & Spa blisko Rawy Mazowieckiej.
Bajkowo, bogato, elegancko
To była pierwsza moja wizyta w hotelu od trzech lat. Już wtedy hotel zadziwiał rozmachem i przepychem, doskonałym zapleczem hotelowym, restauracyjnym i rekreacyjnym. Jednak nie zaprzestano rozwoju i w ostatnim czasie powstały wspaniałe nowe miejsca do zabawy i aktywnego wypoczynku, zwiększono liczbę miejsc hotelowych, gastronomicznych i kongresowych.
Trasa katowicka z przerwą na OSSĘ
Jak głosi informacja ze strony internetowej hotelu - kompleks: „zlokalizowany jest w samym środku Polski, co sprawia, że łatwo się do niego dostać z każdego miejsca w kraju, szczególnie jeśli zwrócimy uwagę na doskonałe połączenia z największymi aglomeracjami. Na przykład od Gdańska obiekt jest oddalony o 335 kilometrów - najprostszy dojazd popularną siódemką (droga krajowa nr 7 łącząca Gdańsk z Warszawą), nie powinien przekraczać 4 godzin. Z kolei Białystok dzieli od Ossy dystans 260 kilometrów. Tutaj trasa biegnie drogą łączącą Białystok z Warszawą. Jest to trasa szybkiego ruchu, toteż dojazd zajmie niecałe 3 godziny. Podobny czas trzeba przeznaczyć na podróż z południa Polski – z Krakowa, aby dojechać do naszego hotelu, trzeba pokonać 270 kilometrów. Trasa biegnie przez piękne tereny zwłaszcza w okolicy Radomia i Kielc. Najdłuższą drogę mają do pokonania osoby wyruszające ze Szczecina – aby przejechać 475 kilometrów potrzebnych będzie około 5 godzin. Od Warszawy i Łodzi hotel położony jest w odległości zaledwie 60 kilometrów. Dojazd z Warszawy zajmuje tylko 40 minut” - swoim położeniem może zachęcić zarówno przypadkowego podróżnego, jak i tego, który zaplanuje dłuższy pobyt na Mazowszu.
Prawie jak u Ritza
Zespół jest naprawdę zachwycający. Projektanci wyszli ze słusznego założenia, że nie jest dobrze mieć wszystko w jednym stylu, aby trafić w różne upodobania gości. Główny hol recepcyjny olśniewa przestronnością z dużymi przeszkleniami, z finezyjnie kutymi barierami oddzielającymi poszczególne miejsca i ciągi komunikacyjne. Styl klasyczny i retro w jednym. Podobnie jest w holu przy drugiej recepcji, która mieści się w nowo powstałym budynku.
Tutaj można przysiąść na wygodnym fotelu lub zagłębić się w przepastnej kanapie. Ogrzać się w cieple kominka wykonanego z ciemnozielonych kafli. Stąd też można podziwiać z balkonu ogromną salę, w której nie tak dawno odbywał się bal sylwestrowy. Widać było duże pole do popisu, które skwapliwie wykorzystał dekorator. Prosty i surowy styl, przełamywały okrągłe wysokie stoliki nakryte długimi obrusami, które wyglądały niczym babki z piasku ustawione na horyzontalnym parkiecie z ogromną choinką pośrodku. Telebim i kryształowe żyrandole podkreślały nowoczesność wnętrza.
Przez pomost nad salą przejść można do korytarzy z pokojami hotelowymi. W ich labiryncie można łatwo się zgubić. Co oczywiście mi się przytrafiło w poszukiwaniu drogi do kręgielni.
Nie tylko dla bogaczy
Bogacący się Polacy przykładają coraz większą wagę do warunków, w jakich mogą spędzić wolny czas, zjeść obiad, zrelaksować się. Przestały im już wystarczać sieciowe hotele, przydrożne bary i motele. Luksusowe wnętrza, profesjonalna uprzejma obsługa, bogate kulinarne menu i atrakcyjna oferta aktywnego wypoczynku przyciągają naszych rodaków i nie tylko.
Jednak narzucony kanon wysokiego standardu wypoczynku i konkurencji na rynku turystycznym, działa na korzyść nie tylko bogaczy. W wielu ekskluzywnych miejscach można znaleźć zawsze coś dla siebie. Niewątpliwym atutem hotelu jest ciekawa oferta aktywnego wypoczynku.
Atrakcje
Walory okolicy, w której położony jest Hotel Ossa zachęcają do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. Hotel leży w otulinie Puszczy Pilickiej, z dala od zgiełku miasta wśród lasów i łąk, w pobliżu sadów owocowych - w wyjątkowo malowniczej scenerii. Spacery w najbliższej okolicy hotelu dostarczają niezapomnianych wrażeń estetycznych, a także mają znakomity wpływ na samopoczucie naszych gości. Otoczenie hotelu gwarantuje spokój i relaks.
Fani wypraw na dwóch kółkach znajdą w okolicy hotelu znakomicie utrzymane trasy wycieczek rowerowych wiodące wśród przepięknych krajobrazów. Szlak spływu kajakowego rzeką Pilicą wiedzie między miejscami o szczególnych walorach historycznych i widokowych podobnie jak kolejka wąskotorowa. Sąsiedztwo hotelu Ossa to także raj dla miłośników wypraw na quadach - specjalnie przygotowane trasy o zróżnicowanej trudności przyciągają co roku zarówno początkujących, jak i zaawansowanych fanów czterokołowców.
Szeroka jest również oferta dla zwolenników wypoczynku na łonie natury: począwszy od propozycji wędkarskich, poprzez zajęcia z nordic walking na paintballowych bitwach kończąc.
Ja jeszcze dodałabym:
• kort do squasha
• kort do tenisa
• boisko wielofunkcyjne
• boisko do piłki nożnej o wymiarach 42 x 23m
• staw rekreacyjny z piaszczystą plażą - wypożyczalnia rowerów wodnych
• centrum Spa z basenem kąpielowym
i oczywiście cel mojej noworocznej wizyty – kręgielnię.
W kompleksie znajdują się dwie: większa – z czterema torami do gry i mniejsza U-BOOT Bar z dwoma torami. Koszt jednogodzinnego wynajmu toru to 50 zł. Można też zagrać w bilard. Cena 1 godz. wynosi: stół mniejszy – 20 zł, stół większy – 30 zł.
Baśń z tysiąca i jednej nocy
Takie zapewne miał wyobrażenie architekt krajobrazu otaczającego kompleks. Styl trochę przypominający ten z ogrodów Peterhof z elementami góralskiego polskiego folkloru. Letni basen z plażą, stawy z rybami, kanały, kaskady, mosty i mostki, drewniane biesiadne wiaty z prostymi ławkami, miejsce na ognisko i plac do tańca, karczma. Wszystko w otoczeniu lasu i przyjaznej ciszy.
*W kompleksie spędziłam 1 stycznia 2012 roku.