21 stycznia grupa dwustu osób zmierzy się z trasą o długości 44 kilometrów prowadzącą z Bodzentyna do Rudek k. Nowej Słupi przez malownicze tereny Świętokrzyskiego Parku Narodowego i okolic. Pokonanie szlaków w trudnych, zimowych warunkach pogodowych to podstawa do satysfakcji… i to właśnie satysfakcja, obok pamiątkowego medalu, to główna nagroda dla uczestników.

Na Zimowym Maratonie nie będzie klasyfikacji medalowej, kategorii wiekowych czy elektronicznego pomiaru czasu. Trasę pokonać można biegiem, marszem czy z kijkami nordic walking. Wszystkich obowiązują tylko dwa ograniczenia – własne słabości i limit czasu, który wynosi czternaście godzin.

– Możliwe, że to właśnie taka formuła wydarzenia spowodowała, że lista startowa została zamknięta… w osiem minut od momentu rozpoczęcia zapisów – mówi Beata Milewicz, kierownik odpowiedzialnego za organizację imprezy biura Oddziału Świętokrzyskiego PTTK – Wśród uczestników znaleźli się mieszkańcy nie tylko świętokrzyskich miejscowości, lecz także osoby z Radomia, Warszawy, Poznania, Rzeszowa, Tarnowa czy Jeleniej Góry. 

Wydarzenie otwiera cykl imprez, które włączone są do organizowanego przez konecki Oddział PTTK „Superpiechura Świętokrzyskiego”. Superpiechur to honorowy tytuł nadawany osobom, które pokonały pieszo dystans 290 kilometrów podczas imprez określonych w regulaminie.

Szczegóły na temat Zimowego Maratonu Świętokrzyskiego znajdują się na stronie internetowej i na oficjalnym fanpage’u wydarzenia.

Informacje na temat Superpiechura znaleźć można na stronie internetowej Oddziału PTTK w Końskich.

Wiadomość prasowa: RCIT w Kielcach