Rząd ogłosił cztery etapy „nowej normalności” - etapy znoszenia ograniczeń związanych z COVID-19. W żadnym z etapów nie ma nic o ponownym uruchomieniu basenów. Zresztą, obecność w tych miejscach jest nie do pogodzenia z zakrywaniem ust i nosa.

Czy zanosi się na to, byśmy mieli o basenach zapomnieć na dłużej?

Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowuje pilotażową akcję „Polska zobacz więcej – weekend za pół ceny”, która odbędzie się od 23 do 25 września 2016 r. Rozpoczynamy rekrutację partnerów Akcji.

Park Wodny Koszalin obchodzi pierwszy rok działalności. Pierwszy - dodajmy - i na pewno nie ostatni tak udany rok. Szybko stał się największą atrakcją rekreacyjną  i sportową w regionie koszalińskim. Od uruchomienia Park Wodny odwiedziło ponad 330 tys. osób, średnio w ciągu miesiąca kompleks odwiedza blisko 28 tys. klientów.

Chłodno i deszczowo - tak, według prognozy pogody - zapowiada się majówka w Koszalinie. Jednak taka aura wcale nie musi zniechęcać mieszkańców miasta i okolic do aktywnego wypoczynku i relaksu. Park Wodny Koszalin jest miejscem, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego bez względu na pogodę, tym bardziej, że z okazji majówki zarządzający obiektem przygotowali dla odwiedzających szereg dodatkowych atrakcji, dostępnych w cenie wejściówki do aquaparku.   

Byłam już w hotelach tylko dla dorosłych czy dla pań. Też takich, pomyślanych raczej dla sportowców czy miłośników jogi. W hotelu stworzonym z myślą o dzieciach byłam po raz pierwszy. Są oczywiście w kraju hotele reklamujące wypoczynek rodzinny, jednak wydaje mi się, że ostródzki hotel uczynił w tym kierunku zdecydowanie więcej niż inne. Potwierdzeniem tego jest liczba dzieci, jaką widziałam na śniadaniu. Czułam się prawie jak w przedszkolu. Co tak przyciąga całe rodziny do hotelu Platinum? 

Mam słabość do Fali. Ilekroć jestem w Łodzi, muszę tutaj wstąpić. Bo Fala to multum atrakcji i możliwości spędzenia czasu w parku wodnym. 

Jeszcze w marcu spółka ma kupić pierwszy funpark, a w przyszłym roku – rozpocząć inwestycje w Szpindlerowym Młynie oraz Szczyrku.

Tatry Mountain Resorts, spółka organizująca zimowy wypoczynek, chce podnieść jakość świadczonych usług i poszerzyć działalność o parki rozrywki. W marcu br. planuje podpisanie umowy kupna pierwszego funparku za około 40 mln euro na granicy Chorzowa i Katowic. Doprowadzenie inwestycji do końca ma kosztować od 50 do 100 mln euro. Spółka ma zapewnione finansowanie ze strony funduszy private equity, ale nie wyklucza emisji akcji lub obligacji, które mogłyby pomóc w sfinansowaniu m.in. przedsięwzięć w czeskim Szpindlerowym Młynie oraz Szczyrku.

Centrum Aktywnego Wypoczynku AQUA ZDRÓJ w Wałbrzychu to największy ośrodek rekreacyjno-sportowy w Sudetach, położony u stóp góry Chełmiec.

Wybudowany kosztem 100 mln zł kompleks jest własnością miasta Wałbrzych. W czerwcu zeszłego roku oddano do użytku park wodny, w sierpniu sale sportowe (do squasha, fitness, siłownię i halę widowiskowo-sportową), a we wrześniu nowoczesny trzygwiazdkowy hotel. Góra Chełmiec to raj dla rowerzystów (także z trasami MTB), spacerowiczów i sympatyków nordic walking. Centrum stanowi także idealną bazę wypadową do największych atrakcji turystycznych w okolicy, jak: zamek Książ z Palmiarnią, Stara Kopalnia, podziemny kompleks RIESE z okresu II wojny światowej, zamek Grodno, zapora wodna w Zagórzu Śląskim czy uzdrowisko Szczawno-Zdrój.  

Jak dba się o tężyznę fizyczną, zdrowie i rozrywki mieszkańców najbogatszej gminy w Polsce postanowiłam sprawdzić u samego źródła, w Kleszczowie.

Miejscowość położoną w sąsiedztwie kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie zastałam z dobrze rozwiniętą infrastrukturą sportową. Pełno jest tutaj możliwości  do uprawiania aktywności fizycznej: boiska i hale sportowe, ścieżki rowerowo - piesze. Miasteczko pochwalić się też może nowoczesnym kompleksem dydaktyczno  – sportowym Solpark.

Ostatnio często jestem bywalcem różnych basenów, aquaparków, kompleksów rekreacyjno-sportowych.

Z reguły wszystkie są nowoczesne, z bogatą ofertą sportową i rekreacyjną. Każdy może w nich znaleźć coś co lubi i na co go stać. Ważne, że jest ich coraz więcej i wszystko jedno, czy są w dużych miastach, małych miasteczkach czy na prowincji. Ważne też, że dają możliwość wypoczynku i inspirują ludzi w różnym wieku do aktywności fizycznej. Odkrywają przed nimi nowe sposoby i formy spędzania wolnego czasu, pozwalają odwrócić się od tradycyjnego przesiadywania przed telewizorem.

Jak to wygląda w Kutnie już dawno miałam ochotę sprawdzić na przykładzie otwartego w 2012 roku aquaparku. 

Jednak przez długi czas nie miałam ku temu okazji. Wreszcie na początku lutego wyruszyłam w drogę.