Czytelniczka od wielu lat korzysta z tych term w sezonie letnim. Kilka lat temu woda w basenie rekreacyjnym miała temp. ponad 30 stopni C, a w pływackim około 26-27 stopni.
Jednak dwa lata temu sytuacja niekorzystnie się zmieniła. W basenie sportowym normą słała się temperatura wody na poziomie 21-23 stopni. Co ciekawe, na tablicy informacyjnej była zawsze podana temperatura wyższa o około 2 stopnie. Kilkukrotny dokładny pomiar temperatury przez ratowników na jej prośbę weryfikował w dół zapisy na tablicy.
Pani Monika pływa maratony i nie była w stanie wytrzymać dłużej niż 40 min w wodzie o temp. ok. 21 stopni. Dziś już wie, że miała pierwsze objawy hipotermii. Dostała również zapalenia stawów.
Jakby tego było mało, kilka lat temu na mszczonowskim kompleksie ustawiono dodatkowe szafki ubraniowe na końcu plaży trawiastej. Z kas, osoby udają się wejściem bocznym wprost do tych szafek, nie przechodząc przez strefę prysznicową. Przebierają się w przebieralniach na dworze, a ich pierwszy kontakt z wodą ma najczęściej miejsce już w basenie.
Czytelniczka podała także, że od 1 maja tego roku czynny jest basen rekreacyjny, w którym temperatura wody wynosi obecnie... 21 stopni (przy temp. powietrza około 12 stopni i silnym wietrze). Basen sportowy czynny będzie od 1 czerwca.
Pani Monika chce, by redakcja ustaliła następujące rzeczy:
- Czy jest dopuszczalne, aby do strefy basenowej można było dostać się z oficjalnym pominięciem strefy prysznicowej? Na innych basenach jest obowiązek umycia się przed wejściem do basenu.
- Czy przed wejściem, przy kasach nie powinna być informacja, czym grozi długotrwałe korzystanie z wody o temp. ok. 21 -23 stopni? Czy ratownicy w komunikatach nie powinni ostrzegać przed hipotermią?
Czy nie powinno się także ostrzegać, czym grozi wejście setek nieumytych osób do basenów?
I czy w ogóle basen rekreacyjny o temp. 21 stopni może być obecnie otwarty (jest to istotne, gdyż wiele osób zostaje zwabionych słowem: termy, kojarząc je z wodą o temp. min. 33 stopni, jak ma to miejsce na innych tego typu obiektach).
Temperatura 21 stopni na basenie termalnym wydała mi się niemożliwą. Zadzwoniłem do kasy basenowej i zapytałem o temperaturę wody.
- 21 stopni - usłyszałem.
- Długotrwałe przebywanie w takiej wodzie może grozić hipotermią - zauważyłem.
- Jaka hipotermia? Przecież taka temperatura jest w domu – odpowiedziała pewnie pani z kasy.
Sprawę postaram się wyjaśnić.
JS
Tekst: MISZMASZ Twoja Gazeta