Mural przedstawiający rajską jabłoń, który powstał na murze przy pl. Narutowicza, ożył w poniedziałkowy wieczór. Pokaz, towarzyszący jego odsłonięciu, był ostatnim ostatnim akcentem Festiwalu Sztuki Jabłka, trwającego od piątku w mieście.
Mural wraz z mappingiem to dzieło Sebastiana Skarżyńskiego oraz Przemysława Wójciaka, absolwentów wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na murze za sceną na pl. Narutowicza artyści namalowali rajską jabłoń z Adamem i Ewą oraz jabłkiem, symbolem miasta. Obraz ożył podczas animacji 3d, zabierajac widzów w niemalże kosmiczną podróż do pradziejów świata.
Murale Sebastiana Skarżyńskiego i Przemysława Wójciaka można oglądać w różnych miejscach w Polsce, Wrocławiu, Radomiu, Koszalinie oraz pod Warszawą. W najbliższym czasie artyści wybierają się również do Jerozolimy, gdzie będą malować freski w powstającym muzeum Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
Pokaz zakończył trwający od piątku w mieście Festiwal Sztuki Jabłka. Na cztery festiwalowe dni złożyło się ponad 20 wydarzeń z różnych dziedzin sztuki – od wystaw i koncertów po happening, performance i street art, odbywających się w różnych częściach miasta. W organizację imprezy włączyły się puby i restauracje, serwując menu z jabłkiem w roli głównej.
Festiwal zorganizowany został przede wszystkim z myślą o bełchatowskich twórcach. Stał się okazją do zaprezentowania ich dokonań, ale także dał możliwość rozmawiania o sztuce i samej lokalności, bo to właśnie ona – obok symbolicznie pojmowanego jabłka - była słowem kluczem wszystkich wydarzeń.
Jak mówi Mariusz Gorzelak, opiekun artystyczny festiwalu, warto wspierać artystów i być z artystami, warto patrzeć oczami artystów. Taką możliwość mieli w ciągu tych kilku dni mieszkańcy Bełchatowa.
Organizator festiwalu Miasto Bełchatów dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w to wydarzenie.