Wykorzystał fakt, że nad rzeką San rosło dużo wikliny. Sfinansował w Wiedniu kilkumiesięczną naukę w szkole koszykarskiej dla kilku młodych mieszkańców Rudnika i Kopek. W 1878 roku założono w mieście szkołę koszykarską, dając początek wikliniarskiej tradycji, która trwa już prawie 140 lat.
W 2007 roku w celu wyeksponowania historii, tradycji i kultury wikliniarskiego regionu oraz przedmiotów z tym związanych powstało Centrum Wikliniarstwa. Mieści się ono w budynku Szkoły Powszechnej z 1890 roku.
Centrum pełniące zarazem rolę muzeum (w którym można eksponaty dotknąć, usiąść, zrobić pamiątkowe zdjęcie) - to sale wystaw wiklinowych wyrobów artystycznych i użytkowych, sala historyczna, ekspozycja etnograficzna, galeria malarstwa. Jest także punkt informacji kulturalnej i turystycznej.
Największy rozgłos Rudnik nad Sanem zyskał przy okazji Światowej Wystawy Expo 2005 w Aichi w Japonii, która odbyła się w dniach od 25 marca do 25 września pod hasłem „Mądrość natury - sztuka życia – ekologia”. Elewacja polskiego pawilonu wykonana była w wikliny. Projekt wykonał Zakład Produkcji Koszykarskiej DELTA - Rudnik S.C. - A. Bałutowski, M. Lachowicz. Dwunastu wikliniarzy z Rudnika, Łowiska i Grobel przez dwa lata wyplatało wikliną 700 metalowych konstrukcji o łącznej powierzchni 810 m2. Do produkcji użyta została biała wiklina - moczarkowana, a następnie wytrawiona chemicznie dla uzyskania wymaganego koloru. Każda część elewacji była zabezpieczona środkami ognioodpornymi. Jak mi powiedziała oprowadzająca, podczas Wystawy polski pawilon cieszył się ogromnym zainteresowaniem – szczególnie wieczorem, gdy był podświetlony. Jak mniej więcej mogła wyglądać elewacja mogłam się przekonać w sali muzealnej poświęconej Wystawie Expo.
W muzeum moją uwagę zwróciły ponadto monumentalne rzeźby z wikliny będące plonem międzynarodowych plenerów wikliny artystycznej, jak „Balerina Evita” projektu artysty plastyka Anny Wszyndybył (zrealizowanego podczas X Międzynarodowego Pleneru w 2012 roku)
czy „Michałko” – rzeźby wykonanej z okazji 10-lecia Centrum Wikliniarstwa - projektu Anny Carpenter, Anny Stolarskiej – Przybysz z Warszawy, a wykonanej przez Marcina Jakubowskiego z Tarnogóry.
Moją ciekawość wzbudziły także wiklinowe stroje i kreacje z dodatkiem wiklinowej biżuterii. Jak się okazuje te efekty bujnej wyobraźni mistrzów wyplatania prezentowane były także na licznych pokazach i konferencjach, m.in. na Zamku Królewskim w Warszawie i w Parlamencie Europejskim w Brukseli, są wykorzystywane także podczas eventów.
Największą imprezą miejską jest „ Wiklina Rudnik nad Sanem”, organizowana od 2000, będąca równocześnie największym tego typu przedsięwzięciem na Podkarpaciu. Wyroby z wikliny znajdują się nie tylko w Centrum, ale także w wielu punktach miasta, co uwidoczniłam na zdjęciach – jak np. w rynku ogromny „Smok rudnicki”.
W galerii: Sala historyczna uzupełniana przez darczyńców.
***************************************************************************************************
Miło mi poinformować, że
Centrum Wikliniarstwa
przyznałam (jak najbardziej subiektywne)
wyróżnienie:
Muzeum Miesiąca maja 2017 roku
za wyeksponowanie tradycji wikliniarskiej i historii regionu oraz za fachowe i serdeczne oprowadzanie
Wyróżnienie Muzeum Miesiąca otrzymuje muzeum, spośród wszystkich, które w danym miesiącu odwiedziłam.
Pola Neis